Popularne posty

czwartek, 11 października 2012

Człowiek (KKK 355-384)



            „Stworzył Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1,27). Człowiek posiada uprzywilejowaną pozycję w stworzeniu. Jest szczytem stworzenia, ponieważ Bóg stworzył go na swój obraz. Stworzenie człowieka jest wyraźnie odróżnione od stworzenia innych istot żywych. Człowiek jest osobą, przy pomocy woli i rozumu może opowiedzieć się za lub przeciwko miłości. Człowiek powinien pośród stworzeń chwalić Stwórcę, obchodzić się z nimi z szacunkiem i delikatnością, zwierzęta i rośliny mają tego samego Stwórcę, który powołał je do istnienia z miłości. Stąd miłość do zwierząt jest odruchem jak najbardziej ludzkim. Ale w odróżnieniu od materii nieożywionej, roślin, zwierząt, człowiek jest obdarzony sferą duchową. On wiąże go bardziej z Bogiem z pozostałymi widzialnymi stworzeniami. Człowiek nie jest czymś, lecz kimś. To, co mówimy o Bogu, że jest osobą, to samo powiemy także o nas, ludziach. Człowiek może wykraczać poza swój bezpośredni horyzont o oszacować rozmiary swojego bytu. Potrafi nawet krytycznie zdystansować się wobec siebie samego i pracować nad sobą. Może postrzegać innych jako osoby, uznawać ich godność i kochać ich. Wśród wszystkich widzialnych stworzeń człowiek jest zdolny do poznania i pokochania swojego Stworzyciela. Ponadto, jest przeznaczony do przyjaźni z Nim.

            Po co Bóg stworzył człowieka? Bóg wszystko stworzył ze względu na niego. Stworzył jednak człowieka, jedyne na ziemi stworzenie, którego Bóg chciał dla niego samego, żeby ten stał się błogosławiony. Dzieje się to przez to, że uznaje Boga, kocha Go, służy Mu i żyje w postawie wdzięczności wobec swojego Stwórcy. Wdzięczność to przyjęta miłość, Kto jest wdzięczny, zwraca się w wolności do sprawy dobra i wchodzi z Nim w nową, głębszą relację. Bóg chciałby, żebyśmy poznali Jego miłość i już od teraz całe nasze życie żyli w relacji z Nim. Ta relacja trwa wiecznie. Romano Guardini: „Dziękczynienie oparte na wierze może prowadzić człowieka naprzód także ciężkiej sytuacji, a gdy się uda przetrwać, przemieni ją”.


            Jezus Chrystus jest wyjątkowy, ponieważ nie tylko ukazuje nam prawdziwą istotę Boga, lecz również prawdziwy ideał człowieka. Był kimś więcej niż idealnym człowiekiem. W Nim poznajemy, jakiego człowieka Bóg w swych zamiarach pragnął. Wszyscy ludzie są równi w tym, że mają swój wspólny początek w stwórczej miłości Boga. Wszyscy ludzie mają w Jezusie Chrystusie swojego Zbawiciela. Wszyscy ludzie są przeznaczeni do tego, aby w Boga znaleźć szczęście wieczne i błogosławieństwo w Bogu. Dlatego wszyscy ludzie są braćmi i siostrami. Chrześcijanie powinni solidaryzować się nie tylko z innymi chrześcijanami, ale również ze wszystkimi ludźmi i winni zdecydowanie przeciwstawiać się wszelkim podziałom w rodzinie ludzkiej ze względu na rasę, płeć czy status ekonomiczny.
            Dusza jest tym, co czyni każdego z nas człowiekiem, to zasada duchowa życia. Jest tym, co w człowieku najbardziej wewnętrzne. Dusza sprawia, że materia staje się żywym ciałem ludzkim. Dzięki duszy człowiek jest istotą, może powiedzieć „Ja” i jako niezmienna jednostka stoi przed Bogiem. Ludzie są istotami cielesnymi i duchowymi. „Człowiek staje się naprawdę sobą, kiedy ciało i dusza odnajdują się w wewnętrznej jedności (…) Jeżeli człowiek dąży do tego, by być jedynie duchem, i chce odrzucić ciało jako dziedzictwo tylko zwierzęce, wówczas duch i ciało tracą swoją godność. I jeśli, z drugiej strony, odżegnuje się od ducha i wobec tego uważa materię, ciało, jako jedyną rzeczywistość, tak samo traci swoją wielkość” – Benedykt XVI „Deus Caritas Est, 5”. Ludzka dusza jest bezpośrednio stworzona przez Boga i nie jest „produktem” rodziców. Nie może być produktem procesu ewolucji ani rezultatem połączenia materiału genetycznego ojca i matki. Bóg daje człowiekowi nieśmiertelną duszę, która nawet po stracie ciała przez człowieka w chwili śmierci odnajdzie je podczas zmartwychwstanie. Dusza jest dawano człowiekowi w chwili jego poczęcia i w tym malutkim człowieku jest wszystko to, co jest w dorosłym. Dlatego Kościół tak mocno broni ich życia.


            Bóg, który jest miłością i wzorem wspólnoty, stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę, żeby razem byli obrazem Jego istoty. Bóg tak uczynił człowieka, że jest mężczyzną i kobietą i tęskni za spełnieniem przez kontakt z drugą płcią. Mężczyźni i kobiety mają absolutnie tę samą godność, odzwierciedlają jednak przez kreatywne rozwijanie swojej męskości i kobiecości rozmaite aspekty pełni Boga. Bóg nie jest mężczyzną i nie jest kobietą, przedstawia się jednak jako ojciec (Łk 6, 36) i jako matka (Iż 66,13). W miłości mężczyzny i kobiety, zwłaszcza we wspólnocie małżeńskiej, w której mężczyzn i kobieta stają się „jednym ciałem”(Rdz 2,24), ludzie mogą zobaczyć coś z tego szczęścia zjednoczenia z Bogiem, w którym każdy człowiek znajdzie ostateczną pełnię. Podobnie jak wierna jest miłość Boża, tak również ich miłość próbuje być wierna. Na wzó® Bożej jest też stwórcza, bo z małżeństwa powstaje nowe życie.

            Kościół wierzy, że zgodnie z porządkiem stworzenia mężczyzna i kobieta mają stworzyć relację opartą na wzajemności oraz uzupełnianiu potrzeb, żeby móc przekazać życie. Nie ma na ziemi człowieka, który nie pochodziłby ze związku matki i ojca. Plan Boży nie zakładał cierpienia i śmierci ludzi i nadal Bóg nie chce tego. W pierwotnym zamyśle Boga przeznaczeniem Boga był raj: życie na zawsze i w pokoju między Bogiem, ludźmi i ich środowiskiem, między mężczyzną i kobietą. Ale ponieważ wkradł się grzech (odrzucenie Boga, postawienie siebie w miejscu Boga; człowiek zdecydował, że sam będzie decydował co jest dobre, a co złe), Pierwsi Rodzice musieli opuścić raj, w którym żyli w harmonii ze sobą i z Bogiem. Trud pracy, cierpienie, umieranie i pokusa grzechu są znakami upadku raju. Św. Jan Chryzostom napisał piękne słowa pełne nadziei: „Straciliśmy raj, ale zyskaliśmy niebo, dlatego zysk przewyższa stratę”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz